Powynikowe szaleństwo na akcjach Nvidii trwa dalej. Opublikowane w ubiegłym tygodniu wyniki finansowe czołowej spółki z sektora sztucznej inteligencji stały się impulsem do mocnych wzrostów kursu. W pierwszym dniu po wynikach akcje Nvidii przebiły barierę 1000 USD, wybijając się jednocześnie powyżej szczytów z marca i otwierając szeroką lukę hossy. To jednak nie zakończyło wzrostów. Kolejne dni przyniosły ich kontynuację. W efekcie również wczoraj na wykresie dziennym Nvidii została wyrysowana kolejna luka hossy, a kurs wzrósł do 1136,75 USD z 1061,10 USD w piątek przed długim weekendem w USA. Ten wczorajszy wzrost Nvidii wywindował jednocześnie indeks Nasdaq na nowe historyczne rekordy.

Sytuacja na wykresie dziennym Nvidii jest jednoznaczna. Strona popytowa dysponuje ogromną przewagą, a dalsze wzrosty to tylko kwestia czasu. Jedyne co może niepokoić to tylko spore już wykupienie. Jednak nawet jeżeli w najbliższym czasie dojdzie do realizacji zysków to z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że takie cofnięcie kursu szybko będzie wykorzystane do zajęcia długich pozycji na tej spółce.