Kurs EUR/USD pozostaje od 2 tygodni w świąteczno-noworocznej konsolidacji w przedziale 1,0573-1,0674 dolara. Zważywszy, że ten mini trend boczny ma miejsce po przełamaniu w pierwszej połowie grudnia linii bessy, a jego dolne ograniczenie znajduje się w okolicach połowy wzrostowej świecy z 13 grudnia, trzeba go traktować jako korektę w trendzie wzrostowym. Szczególnie, że ostatnie 1,5 miesiąca wahań EUR/USD można też zamknąć kanałem wzrostowym (na wykresie oznaczony jest on na niebiesko). Jedynie pogorszenie sytuacji na MACD może sugerować, że grany jest inny scenariusz. Szczególnie wtedy, gdyby konsolidacja ta nadmiernie się wydłużyła.

W bazowym scenariuszu, którzy trzeba przefiltrować przez układ dni w kalendarzu, do wybicia EUR/USD z konsolidacji dojdzie w pierwszych dniach stycznia. I z dużym prawdopodobieństwem będzie to wybicie górą. To powinno oznaczać najpierw atak na 1,0736, a dalej na 1,0787-1,0806.