Notowania złota cofnęły się poniżej psychologicznego poziomu 2000 dolarów za uncję, który to poziom przełamały w piątek, w reakcji na informacje o wejściu wojsk izraelskich do Strefy Gazy. Sam spadek poniżej tej bariery nie rodzi jeszcze żadnych większych konsekwencji technicznych. To zwykła realizacja zysków, która rynkowi się należała po mocnym październikowym rajdzie.

Sytuacja techniczna na wykresie dziennym złota istotnie się nie pogorszy nawet wtedy, gdy notowania złota cofną się poniżej 1987,46 dolarów, czyli poniżej lokalnego maksimum z 20 lipca br. Pierwszym poważnym ostrzeżeniem przed zmianą trendu będzie dopiero trwały spadek poniżej 1953,62 dolarów, czyli poniżej dołka z 24 października. Póki co jednak na taki scenariusz się nie zanosi. Stąd obserwowane spadki cen złota należy traktować jako spadkową korektę, ponieważ dalej aktualny pozostaje scenariusz zakładający atak lub przynajmniej zbliżenie się do tegorocznych maksimów na 2079,55 dolarów.